wtorek, 22 stycznia 2013

Rozdział 22 - musze mu to w koncu powiedziec.

Po piętnastu minutach byliśmy na miejscu.Dom był  piękny..nowoczesny, wszechstronny  i  przede wszystkim jasny   padało dużo światła.. Parter  był murowany,a pierwsze  piętro wykonane było z bali .Drugie piętro  było   po prostu   malowane farbą  na ścianach panowały moje ulubione kolory..Swoje  zwiedzanie  zakończyłam  w salonie..
- A gdzie Jasper Emmett i Jacob?
-Jasper i Emmett są jeszcze w szkole potem jada do dziewczyn a wrócą wieczorem przynajmniej tak mi powiedzieli a Jacob.. wyprowadził się  i nie mam żadnych informacje o  prócz tego ze zerwał z Renesmee. Biedna dziewczyna. W szkole w ogóle się nie odzywała ciągle chodziła przybita..Bello pójdę odłożę twoje rzeczy do sypialni i zrobię sobie prysznic. z
-Dobrze ja sobie tutaj sobie posiedzę i porozmyślam . Usiadłam na kanapie  a mój ukochany  udał się w kierunku  schodów gdy już  poszedł zaczęłam rozmyślać czy może nie spotkać się z Ness i pogadać z nią może jej jakoś ulży? sama nie wiem ale zawsze warto spróbować..
-Biedna Renesmee-szepnęłam. 
Postanowiłam zrobić sobie mała drzemkę  nie wiem czemu  ciągle chce mi się spać, może to przez ta ciąże? no nic.. Położyłam się na poduszce i zasnęłam jak niemowlę.
Z PUNKTU WIDZENIA EDWARDA.
Gdy już ze szlem na dol zauważyłem ze Bella śpi uśmiechnąłem się. Postanowiłem zrobić lekcje a potem przyszykować dla nas obiad.Gdy odrobiłem lekcje na zegarku wybiła godzina 15 zacząłem robić obiad pomyślałem żeby zrobić coś zdrowego i zyskała sil.Wyjąłem z zamrażarki rybę i poczekałem chwilkę aby się rozmroziła a potem położyłem ja na patelnie. Gdy ryba zaczęła się lekko rumienić pozostawiłem ja a wziąłem się za robienie zdrowej Sałatki  Po godzinie przygotowałem stół i poszedłem obudzić  Belle.
-Bello kochanie.. pobudka.
Z PUNKTU WIDZENIA Belli.
Śniło mi się ze jestem w jakimś domu , siedzę przy kominku w rekach trzymam małą dziewczynkę o czekoladowych oczkach z loczkami.A obok mnie siedzi Edward i patrzy na nas i całuje nas. Jak piękna rodzina. z tego pięknego snu wytrącił mnie głos mojego ukochanego.
-Bello kochanie pobudka.
-Hm...- mruknęłam 
-Czas na obiad.
-Już wstaje.
 Edward pomógł mi wstać i poprowadził mnie  do kuchni...Był taki dżeltelmenski..
Gdy zjadłam obiad poszłam do salonu obejrzeć jakiś film dla zabicia czasu.. mój ukochany przyszedł z ciepłą herbata po czym wręczył mi  kubek i przykrył mnie kocem. Usiadł kolo mnie i opiekuńczo objął ramieniem.. Oglądaliśmy fil o pewnej dziewczynie i chłopaku. Zastanawiałam się czy nie powiedzieć Edwardowi o tym teraz  nie chciałam mu mówić o tym gdy przyjadą chłopaki . Zaczęły by się gratulacje itp.Akurat zaczęła lecieć reklama wiec postanowiłam wykorzystać okazje. Odstawiłam kubek  na stół i wyłączyłam głos. 
-Edwardzie musimy porozmawiać..

Ps: Mam  nadzieję ,że  rozdział się  spodobał   czekam  na około 6-10  komów ;)Wiem ze  dacie  radę :)


11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi daje się u siebie w poście taki jak ja mam a nie u mnie ;) ps. Fajny rozdział

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:D
      A db nie chce mi się ponownie pisać zaliczysz??
      :D

      Usuń
    2. Zazwyczaj piszę się to u siebie w notatce i daje inne blogi

      Usuń
  2. Podoba mi się ;P :D Pisz dalej skarbiee . ^^

    Ps . TinTinca , o co chodzi ?
    ~Cullenówna . ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liebster Award jest to nagroda za pisanie notatek itp. robi się po to żeby każdy wiedział o twoim blogu :P Taka jak by promocja .

      Usuń
  3. foch, znowu za krotki !!!!!
    Ale zarąbisty. Ale za krótki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i idz mi dziewczyno wstrętna ;/ Dodałam opis domu specjalnie a ty ode mnie jeszcze wymagasz? Jak jestes taka to moze powiedz mi co mam pisać 24 !

      Usuń
  4. Świetne ;D
    czekam z niecierpliwością na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Informuję, że nominowałam Cię do Liebster Award. Więcej szczegółów na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O M G !!!! Boskieee ;***
    ~~San Drus

    OdpowiedzUsuń