wtorek, 25 grudnia 2012

Rozdział 1 - Początek :)


Cześć nazywam się Bella Cullen mam siedemnaście lat i chodzę do liceum.Opowiem wam dotychczasowe moje życie.
Mieszkam w Forks takiej małej deszczowej miejscowości z Ciocią Esme i jej mężem Carlisem oraz z ich córkami Alice Rosalie i Renesmee. Mieszkam z nimi , ponieważ moi rodzice zostali postrzeleni nie wiadomo przez kogo.A ten kto to zrobił popełnił samobójstwo.Dla mnie był to bardzo duży szok.
Gdy ciocia dowiedziała się o tym przygarnęła mnie do swojej rodziny i odtąd nosze nazwisko Cullen. Nawet Ładne.. Moja mama była lekarzem a tata prawnikiem. Obudziłam się o 7 nie dziwie się w końcu już 2 września .
Poszłam do łazienki przed dziewczynami..Po dziesięciu minutach udałam się do pokoju do swojej garderoby. Garderoba jest 2 razy większa od mojego pokoju ,oczywiście to wszystko dzięki chochlikowi Alice. Ubrałam się w trampki ,rurki i seksowowną bluzkę .Gdy zeszłam do salonu Carlise'a ani Esme już nie było no tak...Zapomniałam mój wujek pracuje jako reżyser filmu " Nowy Świat" a ciocia jako nauczycielka matematyki w szkole. Do szkoły dojechałam z dziewczynami o 7 :40.
No super dziś do lasy doszło 4 chłopaków.Nawet ładni.
Edward Masen,Emmett Mc Cathy,Jasper Whitlock i Jacob Black. Widać jakby się już znali z skądś gdy nas zauważyli oczy od razu im się rozbłysły zobaczyłam tez w ich oczach jakby ćpali .Otrząsnęłam myśli od siebie i odeszłam jak najdalej zaraz dziewczyny podeszły i zapytały:
-Też to widziałaś?
-Ale co?
-Ich oczy.
-Ach to, tak widziałam wydaje mi się ,że oni ćpają.
I tak rozmawialiśmy do dzwonka .Po lekcji wyszłam z Alice Rose i Renesmee z sali .Cała czwórka stała i czekała chyba na nas ,aż mi ciarki przeszły po ciarkach ahrrr...
-Co teraz mamy?-zapytali.
Poczułam alkohol od nich . Nawet nie mogłam otworzyć ust.
-Historię.
-Dzięki.
Zaraz potem się zmyli.Po skończonych lekcjach udałam się od razu na parking .Chłopaki gdy nas zobaczyli od razu zrobili przejście ,ponieważ stali na schodach i palili papierosy. Jak najszybciej odeszłam od nich bo zapach tych papierosów mnie dusił.
Wsiadłam do auta i puściłam muzykę .Dziewczyny w ogóle nie zdziwiły się mojego zachowania tez mieli taką reakcje.
Czyżby oni ćpali,pili i palili?
-Nie podoba mi to - mruknęłam i ruszyłam w kierunku domu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz